poniedziałek, 29 kwiecień 2024 16:31

Narkotyki wśród młodzieży - problem dostępności

Narkotyki wśród młodzieży - problem dostępności Narkotyki wśród młodzieży - problem dostępności Fot: Pixabay

Rodzice stają przed trudnym wyzwaniem, gdy narkotyki stają się łatwo dostępne nawet dla młodzieży. Katarzyna, matka 21-letniego Tomka, opowiada, jak trzy numery w telefonie syna wystarczyły, aby narkotyki pojawiły się pod ich domem. Sytuacja staje się jeszcze bardziej niebezpieczna, gdy dopalacze stają się tanie i łatwo dostępne, zwłaszcza dla młodych ludzi.

 

  1. Jakie doświadczenia związane z dostępnością narkotyków opowiadają rodzice młodzieży?
  2. Dlaczego dostępność dopalaczy staje się coraz większym zagrożeniem dla młodych ludzi?
  3. W jaki sposób rodzice reagują na sygnały ostrzegawcze związane z uzależnieniem swoich dzieci?
  4. Jakie trudności napotykają rodzice próbujący poradzić sobie z problemem uzależnienia wśród młodzieży?
  5. Jakie działania podejmowane są w celu zwiększenia świadomości i czujności rodziców wobec problemu narkotyków wśród młodzieży?

Walka o odzyskanie kontroli

Agata, psycholożka i matka 17-letniej Lilki, dzieli się swoimi doświadczeniami, pytając rodziców, gdzie byli, zanim leki uspokajające stały się jedynym wyjściem dla ich dzieci. Opowiada, jak trudna była decyzja o skierowaniu dziecka do kliniki odwykowej i jakie konsekwencje miała dla nich sama walka z uzależnieniem. Jej historia pokazuje, że nawet pozornie dobre relacje rodzinne nie chronią przed wpływem narkotyków.

Maskowanie i brak kontroli

Matka Tomka opowiada, jak jej syn perfekcyjnie ukrywał swoje uzależnienie, nie dając żadnych widocznych sygnałów ostrzegawczych. Nawet gdy wracał do domu po "kwasowym tripie", sprawiał wrażenie szczęśliwego i spokojnego. To pokazuje, że uzależnienie może być skrywane nawet przed najbliższymi osobami, a stereotypowe obrazy uzależnionego nastolatka mogą być mylące.

Opisane historie pokazują, jak trudno jest zauważyć i poradzić sobie z problemem uzależnienia od narkotyków wśród młodych ludzi. Dostępność substancji odurzających w środowisku miejskim i łatwość ich zdobycia sprawiają, że rodzice muszą być jeszcze bardziej czujni i zaangażowani w życie swoich dzieci.

Źródło: Onet